Dzisiaj ślubne pudełeczko - na życzenie specjalne. Ponieważ poleci za granicę, miał się w nim znaleźć polski akcent - czyli nie inaczej tylko białe i czerwone róże. Ja swoje burgundowe posypałam dodatkowo pudrem do flokowania (potem embossing na gorąco). Róże wyglądają jak pluszowe.
W środku mój pierwszy torcik weselny.
Jakich materiałów użyłam przeczytacie na blogu Scrap Shop.
Zapraszam do oglądania.
Jeżeli podobają Ci się moje prace napisz do mnie ewaszubrakartki@gmail.com
WOW! Perfekcyjnie wykonane - różyczki jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńCudne pudełko! Róże wymiatają ;))
OdpowiedzUsuńPiękne kompozycje, róże - ach, och ...
OdpowiedzUsuńBiegnę poszukać w necie, co to takiego puder do flokowania :)
już wiem, fajne :)
UsuńTak bardzo fajne - i efekt tez mi się podoba :) - zdjęcie i tak nie oddaje w pełni wyglądu różyczek :)
Usuńcudeńko , w każdym calu
OdpowiedzUsuńobłędne- Ewuniu a co to jest ten puder do folkowania ?
OdpowiedzUsuńo widzę że już ktoś inny tez się zainteresował - to ja też poszukam w wujku google
ja mam chyba właśnie to tylko u mnie na buteleczce jest napisane zamsz MS
OdpowiedzUsuńMyślę Basiu że to jest to samo - koniecznie trzeba eksperymentować bo efekty mogą być zaskakujące.
UsuńOch! Ach! Pięknie, romantycznie :)
OdpowiedzUsuńCześć, napisałam już do Ciebie na fb :) Ewelina
OdpowiedzUsuńPiękny polski akcent :) Róże cudne, a torcik - WOW - prawdziwe dzieło sztuki...!
OdpowiedzUsuń